Cierpliwie na Północ
Jest koniec kwietnia. Upycham rzeczy w plecaku, zapinam go i zarzucam na plecy. Zakładam okulary przeciwsłoneczne – słońce w Polsce nie oszczędza. Kilkadziesiąt minut później wsiadam do autokaru i planuję najsensowniejsze ...
Jest koniec kwietnia. Upycham rzeczy w plecaku, zapinam go i zarzucam na plecy. Zakładam okulary przeciwsłoneczne – słońce w Polsce nie oszczędza. Kilkadziesiąt minut później wsiadam do autokaru i planuję najsensowniejsze ...